Geoblog.pl    mmt    Podróże    Wyspy Zawietrzne - St. Vincent i Grenadyny, Grenada i Barbados 2013    Bridgetown, zółwie i karaibscy kibole.
Zwiń mapę
2013
09
paź

Bridgetown, zółwie i karaibscy kibole.

 
Barbados
Barbados, Bridgetown
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8528 km
 
Od rana atak na zamieszkałą ponoć przez ponad 100.000 mieszkańców stolicę Barnados Bridgetown. Ponoć, bo gdzie onie się podzialei tego chyba nie wie nikt. Centrum koncentruje się przy porcie. 2 główne ulice ocierające się o kraibskie getta. Niska kolonialna zabudowa, i wszechobecni rastamani.
Zaliczyliśmy cudowny low costowy lunch. piewszy prawdziwe karaibskie żarcie - macarroni pie, z symbolem Barbadosu przepyszną Flying Fish, czyli latającą rybą. Pyszną i delikatną. Zakupy magnesów i muzyki od chlopaków na ulicy.
Zazwyczaj tak jest, ze takie podrżóże "robią" ludzie. Tak jest i tym razem,.
Splot okoliczności spowodował, że spotkaliśmy Leverenca, rasta, który przez 11 lat był reprezentantem Barbados w piłce nożnej. Polubiliśmy się i zrozumieliśmy:). Muzyka i piłka nożna potrafią zbliżyć ludzi. Wieczorem, pojechaliśmy do słynnej z owoców morza i ryb wioski Oistins. Tam karmiliśmy wielkie żółwie i jak na karaibskich mężczyzn przystalo zjedliśmy wprost z wody na pomoście surowe Conch - mięso z wielkich muszli, wyglądające jak serca, które ponoć zapewniają full energii i witalności. Dołożyliśmy do tego po steku z miecznika, mahi-mahi i marlina do tego browarki i na meczyk::)).
dziewczyny grzecznie odstawione do pokoju a ja na swój pierwszy meczyk z lokalsami na Karaibach.:)).
Nieźle byli wszyscy miejscowi chłopacy zdziwieni jak przedefilowałem przed ich trybuną. Jedyny białas na sektorze (stadionie) wśród miejscowych kibiców. Wokół mnie sami zawodnicy z metrowymi beretami a w nich zwinięte jeszcze dłuższe dready.
Generalnie kibicowanie polega na tym, że przynosi się z sobą takie rozkładane krzesełko, rozkłada, chłopacy z otwartych pickupów puszczają reggaee a potem wszyscy (!) kręcą jointy cały mecz i palą. Jedynie nieudane akcje poszczególnych zawodników wprowadzają pewne emocje, bo wówczas cała "trybuna" wyśmiewa ich w niebogłosy.
Standardem są również dyskusje sędziów z kibicami. Po prostu prowadzą dialog. Widok strzelającego rasta w wielkim berecie był bezcenny. Po meczu zawodnicy mieszają się z publiką i wszyscy palą, palę i trochę;) piją razem...a potem do domku na relaks:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2013-10-13 20:33
Pieknie tam.A zolw cudowny.
 
tealover
tealover - 2013-10-24 09:13
Hahaha, jointy mnie zniszczyły :D

A żółw złapał mnie za serce, he he :)
 
 
mmt

Marta i Mati
zwiedzili 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 98 wpisów98 76 komentarzy76 440 zdjęć440 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
25.05.2013 - 07.06.2013
 
 
25.10.2012 - 21.11.2012