Jakoś zupełnie inaczej dostrzegamy lotnisko w Sigapore. Jest naprawdę wspaniałe. Terminal 2 szczyci się pierwszym miejscem na świcie i jest faktycznie piękny i mega przyjazny dla podróżnego. Spokojnie można spędzić tu dobrze parę godzin przesiadki.
Jak to my trafiliśmy do super knajpy z lokalnym jedzeniem. Jako, że po Australii wydawało nam się już wszystko mega tanie, pozmawialiśmy co się da. W sumie wiedzieliśmy, ze normalne jedzenie czeka nas dopiero gdzieś za dobę.
Piękne ogrody z orchideami, fajne sklepy i multimedialne strefy z wygodnymi fotelami, siłownia i prysznice.
Miło. Wsiadamy znowu do A -380.