Dziś ostatni - z nowości odwiedziliśmy dzielnicę Ueno i po to, by wyrównać trochę poziom po hektolitrach wychlapanej sake, udaliśmy się do pięknego Muzeum Narodowego.
Piękne wnętrza z pięknymi eksponatami, udowadniające, iż poziom Azji we wczesnym średniowieczu to kosmos w porównaniu do poziomu Europy.
Przeczłapaliśmy również znany targ Ameyoko. Fajny po prostu.
Ueno to wspaniała dzielnica np. na deszczowe dni. Jedno muzeum stoi obok drugiego i każde kolejne jest jeszcze fajniejsze.
Po południu biegiem na Narita Express i pędem na lotnisko.